Jako że największymi walorami smakowymi wyróżnia się kawa mielona, duże spożycie tego napoju sprawia, że produkujemy mnóstwo fusów, które zazwyczaj wyrzucamy. Niepotrzebnie – można je wykorzystać na wiele sposobów, począwszy od naturalnego nawozu, przez neutralizator zapachu, aż po peeling do ciała.

Fusy z kawy jako nawóz

fusy-2W przydomowym ogrodzie, przeznaczonym do hodowli warzyw i roślin ozdobnych na własny użytek, warto zrezygnować ze sklepowych nawozów na rzecz naturalnych alternatyw. Jedną z nich są fusy od kawy, które mogą być podstawą ściółki dla kwiatów – takich jak róże, rododendrony i hortensje – i zielonych roślin. Taką ściółkę przygotowuje się, magazynując i susząc fusy, by następnie rozsypywać je wokół roślin ogrodowych, przykrywając dodatkowo cięższą ściółką, na przykład z kory. Rozkładając się, fusy wzbogacają glebę w związki azotu, fosforu, potasu i magnezu, a także mogą zakwasić glebę pod niektóre rośliny, na przykład pod tuje czy pod truskawki. Robaki bytujące w glebie jedzą kawę i trawią ją, dzięki czemu powstaje nawóz bogaty w składniki odżywcze dla roślin.

Fusy z kawy zmniejszają ponadto stężenie metali ciężkich w glebie lub w wodzie. Możemy również przygotować z fusów preparat do podlewania roślin, zalewając szklankę fusów dziesięcioma litrami wody i dokładnie mieszając.

Usuwanie zapachów fusami z kawy

Fusy z kawy wykazują właściwości neutralizujące zapach, które możemy wykorzystać w życiu codziennym. Wynika to z dużej kwasowości i bogatego aromatu, dzięki czemu kawa pochłania i maskuje inne zapachy. Pomogą usunąć zapach cebuli lub czosnku z rąk – wystarczy umyć je, nacierając fusami. Można także umieścić je w dowolnym pojemniku w lodówce lub zamrażarce, by uciążliwe zapachy nie przechodziły na inne produkty spożywcze. Sprawdzi się również w miejscach wilgotnych, które łatwo zaczynają nieprzyjemnie pachnieć. Z fusów do kawy możemy przygotować przenośny odświeżacz powietrza, zaszywając ich garść w woreczku z naturalnej tkaniny. Trwałość takich rozwiązań nie jest zbyt duża – po tygodniu należy wymienić fusy, lecz nie stanowi to problemu, biorąc pod uwagę ilości fusów produkowanych przez przeciętnego człowieka w ciągu tygodnia.

Naturalny odstraszacz owadów

Jeśli często przebywamy na zewnątrz, na przykład na balkonie lub w ogrodzie, warto wykorzystać fusy od kawy jako naturalny środek odstraszający owady.

Ze względu na zawartość kofeiny i terpenów, kawa jest neurotoksyczna dla wielu niewielkich organizmów i skutecznie działa między innymi na komary. W kuchni pomoże zredukować populację muszek owocowych, w ogrodzie zaś rozprawi się z chrząszczami, które podgryzają rośliny. Zapach kawy odstrasza ponadto mrówki z miejsca, w którym się zalęgły, oraz pchły bytujące na zwierzętach domowych. Po kąpieli psa lub kota można wetrzeć trochę fusów w jego skórę i spłukać.

Nie będzie to tak skuteczne, jak specjalistyczne krople przeciwpchelne, lecz pozwoli przynieść zwierzęciu ulgę przed planowaną wizytą u weterynarza.

Kawa jako energetyzujący peeling

W pielęgnacji skóry kawa jest ceniona za to, że zawarta w niej kofeina miejscowo pobudza krążenie krwi. Może być zatem składnikiem energetycznego peelingu do ciała lub twarzy, który przygotowujemy, mieszając fusy z wybranym olejem – na przykład kokosowym – i brązowym cukrem, który posłuży jako złuszczające drobinki.

Fusy z kawy na twarz dają efekt promiennej, dobrze ukrwionej skóry, która szybciej się regeneruje, a zmarszczki wolniej powstają. Zaleca się stosowanie peelingu z kawy raz w tygodniu.

Można również wykorzystać fusy jako składnik domowej maseczki na twarz lub płukanki do ciemnych włosów – część drobinek może pozostać we włosach, dlatego nie zaleca się tego blondynkom.

Umiejętne wykorzystywanie fusów pozostałych z parzenia kawy może znacznie ułatwić życie codzienne. Oprócz wymienionych rozwiązań, sprawdzą się także jako środek odtłuszczający i odświeżający kolor drewnianych mebli.

Bogactwo składników zawartych w kawie czyni ją uniwersalnym naturalnym środkiem higienicznym i nie tylko – warto wypróbować interesujące sposoby na zużycie fusów.